Tytuł: Gwiaździsta Noc
Autor: Iwona Wilmowska
Wydawnictwo: Axis Mundi
Rok Wydania: 2018
Ilość Stron: 257
Ocena: 8/10
Opis:
Drugi tom serii kryminalnej Prywatne śledztwo Agaty Brok.
Agata Brok znowu staje w obliczu zagadki, tym razem dotyczącej rodziny jej chłopaka, Kermita. Lidka, która miała właśnie zacząć pracę w tej samej firmie co Agata, ginie pod kołami samochodu. […]
Recenzja:
Panią Iwonkę „znam” z wcześniejszej części tej serii. Mogę też powiedzieć, że znam już nasza bohaterkę Agatę, bo w końcu ona gra tu pierwsze skrzypce 🙂 Kurka, uwielbiam takie książki 🙂 Panna Brok tym razem pomaga rodzinie swojego ukochanego. W sumie to taka rodzina jak siódma woda po kisielu, ale wieloletnia przyjaźń pozwoliła na „wujkowanie” do przyjaciół rodziców, co pewnie każdy z nas zna z autopsji. Przynajmniej ja znam na pewno 🙂
Zatem, dawna przyjaciółka Kermitowego brata ginie. Chodź nie. Zostaje zamordowana to dobre stwierdzenie. No i wiadomo, że Agata nie była by sobą jakby nie wplątała się w dochodzenie, szczególnie, że samą Lidkę (ofiarę) znała z widzenia, gdyż razem pracowały. Krótko, bo krótko, ale jednak. A jak jest trup to i musi być morderca!
Najważniejsze w całej historii jest, wiadomo, odkrycie kto jest winny. Z początku chybiłam swoimi domysłami, jednakże końcowo trafiłam obstawiając jednego z bohaterów. Powieść czyta się szybko, bo ta pozycja (tak samo jak i wcześniejsza) jest napisana lekko, smerfnie, rozdziały są krótkie i nie ma kilometrowych opisów, które męczą 🙂 Bardzo mi się podobało jak autorka gdzieniegdzie zrobiła retrospekcje z tego co działo się za młodych lat Lidki. Dodatkowo mamy też okazję poznać całą sytuację ze strony innych postaci, co bardzo urozmaica fabułę.
I przyznaję się, że mimo domysłów nie mogłam się doczekać kiedy sprawca zostanie odkryty! Akcja nie pędzi, ale to bardzo dobrze, bo ta książka wciąga nas w swój klimat, niby codzienny, ale jednak tajemnica to tajemnica, zagadka, którą przecież trzeba odkryć 🙂
Ciepłe podziękowania dla wydawnictwa AXIS MUNDI za tak świetną lekturę!
Ostatnio jakoś nie mam ochoty na kryminały, chyba za dużo ich w swoim życiu przeczytałam. 😀