Bankiet wysuszonych kasztanów – Joanna Stańda
Tytuł: Bankiet wysuszonych kasztanów
Autor: Joanna Stańda
Wydawnictwo: Psychoskok
Rok Wydania: 2016
Ilość Stron: 143
Ocena: 8/10
Opis:
Książka przedstawia w humorystyczny sposób sytuację czterech staruszek, które przypadkiem lądują w tej samej sali na oddziale geriatrii. […]
Recenzja:
Świat jest tak skonstruowany, żeby młodzi ze starymi przeplatali swoje życia. Geriatria i historie związane z ludźmi w podeszłym wieku, przeważnie łamią nam serce i ujmują duszę. Tutaj spodziewałam się komedii, mimo że wstępnie obawiałam się jak autorka pogodzi tak dwie różne rzeczy – starość z żartem.
Książka, którą miałam przyjemność czytać nie tylko zaskakuje swoim niewielkim gabarytem 140 stron, ale humorem, który naprawdę wprawia w dobry nastrój! Na sali szpitalnej, na oddziale geriatrycznym spotykają się 4 panie, które na wszelakie możliwe sposoby i dzięki swojej pomysłowości próbują poprawić sobie czas jaki tam mają spędzić.
Każda z naszych bohaterek jest inna, każda charakterystyczna jak i charakterna. Pani Kuruc walczy z otyłością, na którą (odniosłam wrażenie) zupełnie nie zwraca uwagi. Kolejna pani, Kobel – martwi się o cały świat tylko o nie siebie samą, a co za tym idzie, zapomina o tym co najważniejsze, czyli własne zdrowie. Trzecia pani, Mirela, jest wyjątkowo uprzykrzająca życie, nie oszczędza nie przyjemnych słów w kierunku personelu i jest trochę takim wrzodem na czterech literach. No i Anastazja, której można rzec, że arystokracja trochę siadła na głowę. I nasz rodzyneczka, młodziutka Oliwka, która odnoszę wrażenie, że jest symbolem zderzenia się świata młodości ze światem starości.
Całość jest okraszona ogromną ilością żartu. Nie każdej książce to pasuje, ale tutaj udało się autorce. Mam czasem wrażenie, że w nie których książkach to jest tak, że twórcy boją się pisać smutną prawdę w żartobliwy sposób. Pozycja jest krótka, ale jak dla mnie całkiem zgrabna, więc na pewno umili czas przy popołudniowej kawusi.
Śliczne podziękowania dla wydawnictwa PSYCHOSKOK i Justynki ♥