Tytuł: More happy than not – raczej szczęśliwy niż nie
Autor: Adam Silvera
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok Wydania: 2018
Ilość Stron: 393
Ocena: 9/10
Opis:
Po samobójstwie ojca szesnastoletni Aaron Soto nie może się pozbierać i znaleźć szczęścia. Dzięki pomocy swojej dziewczyny Genevieve powoli wraca do siebie, ale smutek i blizna na nadgarstku nie dają mu zapomnieć o przeszłości. […]
Recenzja:
Cóż to była za książka! Zdecydowanie coś w moich gustach 🙂 Ogromnie lubię historie, które nie są wykreowane na siłę, które opowiadają o zwykłych ludziach ze zwykłymi problemami, przygodami i perypetiami. I taka właśnie jest ta pozycja! Napisana płynnym językiem, z fabułą, która nie ciągnie się jak flaki z olejem, a zdarzenia mają się chronologicznie do całości.
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się czy jesteście szczęśliwi? Ja (o dziwo!) zastanawiałam się i nawet chyba wiem jakie jest moje małe szczęście. Trochę inaczej ma się sprawa z naszym głównym bohaterem Aaronem. Mimo trudnej sytuacji rodzinnej i popełnionych błędów, młodszy z braci Soto stara się odkryć prawdziwego siebie. Odkryć to co sprawia, że chce mu się brnąć do przodu na tym padole ziemskim. Relacje jakie łączą go z ukochaną czy też przyjacielem to niezła mieszanka emocjonalna, która zostawia swoje piętno. Stawienie czoła swojej orientacji, marzeniom, planom i postanowieniom to wycieczka, która zapewni nam taką huśtawkę nastrojów, że pomimo małych radości czy uśmiechów, nie obejdzie się bez porządnej paczki chusteczek. W dodatku stracie z projektem Leteo, którego zadaniem jest „wymazanie” przeszłości i nadanie spokojnego toru życia potrzebującym.
Mam wrażenie, że możemy liznąć tamtejszego życia. „Dzień Rodziny” i zabawy jakie możemy spotkać w owej historii to taki lekki przerywnik w emocjonalnej bombie, która z kartki na kartkę wybucha coraz mocniej. Czy ta książka zrobiła na mnie wrażenie? Oczywiście! Czy zastanawiałam się nad relacjami międzyludzkimi i pomyślałam przez chwilę o tych wszystkich ludziach borykających się z o wiele ogromniejszymi problemami jak ja? Z pewnością. Ta historia wymaga na nas zatrzymania się i zastanowienia! I na pewno nie pozwoli przejść obok siebie obojętnie.
Serdeczne podziękowania dla Wydawnictwa Czwarta Strona – We Need Ya ♥