Jej wina i grzech – Meghan March
Tytuł: Jej wina i grzech. Tom II
Autor: Meghan March
Wydawnictwo: Ediotio Red / Helion
Rok Wydania: 2020
Ilość Stron: 239
Ocena: 9/10
Opis:
Pokaż mi dowód, wtedy zaufam.
Whitney była skazana na porażkę. Cokolwiek by się działo, jej wina była oczywista i nie do podważenia. Nawet jeśli chodzi o romans jej własnej matki. […]
Recenzja:
Nie macie pojęcia jak bardzo czekałam na kontynuację tej historii. Tego czy nasi bohaterowie przede wszystkim znajdą wspólną drogę i jak ich losy się potoczą. Szczególnie jednak zastanawiało mnie to w jaki sposób autorka poprowadzi kontynuację i czy przypadkiem drugi tom serii mnie nie zawiedzie. Mimo wszystko pełna pozytywnego nastawienia zabrałam się za tom drugi i wierzcie mi niemalże wchłaniałam fabułę przez skórę! Tego nie da opisać słowami tego po prostu trzeba spróbować!
Whitney i Lincoln mają porządnie pod górę. Autorka zadbała o to, by nie było im w żadnym razie łatwo, odkrywa różne tajemnice, spiskuje i tworzy intrygi, które potrafią zaskoczyć niczym wizyta Świętego Mikołaja w czerwcu. Los jest przewrotny i również nie zaplanował czerwonego dywanu dla tej dwójki. Odważniejszymi krokami jednak walczą o swoje, ale jest to droga przez ciernie. Podoba mi się to, że pani March nie odkrywa wszystkich kart od razu tylko powoli dawkuje nam perypetie naszej pary i trzyma nas w sidłach, by z chwili na chwilę nas zaskoczyć.
Whitney znowu chce uciekać, a Lincoln walczy sam ze sobą, bo wychodzą fakty, które niestety są mocno bolesne. Mimo wszystko kobieta dochodzi do wniosku, że co ją nie zabije to ją wzmocni i w końcu zaczyna walczyć o siebie jak i o swój związek. Pani Meghan ma świetne pióro, czyta się ją z ogromną przyjemnością. Serwuje nam dramatyczną walkę o uczucie, problemy rodzinne i starania o odnalezienie siebie samego. Mamy sceny erotyczne, ale są one napisane ze smakiem i dobrze wyważone, więc nie ma się wrażenia, że czyta się taniego pornola spod lady z osiedlowego kiosku za rogiem. Świetną sprawą, którą nadal uwielbiam jest podział i narracja na bohaterów. Raz widzimy wszystko z perspektywy Lincolna, raz z Whitney co pozwala nam dowiadywać się co nimi kieruje i czemu właśnie podejmują takie decyzje, a nie inne.
Zdecydowanie ta część jest mocno nasycona napiętą atmosferą, szczególnie, gdy mocno się dopinguje tych, których tak bardzo zdążyliśmy polubić. Musze też przyznać, że przy tej opowieści nie miałam uczucia, że to nowoczesna historia z „Romea i Julii”. A teraz przyszło mi czekać na ostatni tom, który premierę ma we wrześniu, a nie ukrywam, że chciałabym już! Ta historia to zdecydowanie prawdziwy sztos!
Serdeczne podziękowania dla wydawnictwa Helion / Editio Red za kontynuację doskonałej serii tego roku!