Skorpion – Anna Falatyn

 

Tytuł: Skorpion

Autor: Anna Falatyn

Wydawnictwo: NieZwykłe

Rok Wydania: 2021

Ilość Stron: 426

Ocena: 8/10

 

 

 

 

 

Opis:

 

Pogrążony w chaosie i korupcji Neapol zainfekowany przez mafię.

W tym mieście mieszka Lisa – młoda prawniczka, która właśnie przegrała sprawę o gwałt. Nie wybroniła syn bardzo wpływowego człowieka. Już wie, co może ją za to spotkać. […]

 

 

Recenzja:

 

Muszę przyznać, że chwilami czuję się jak narkoman. Tak wiele razy już mówiłam i zarzekałam się, że odpocznę od powieści mafijnych, że czas, by zrobić sobie z nimi przerwę, że czas złapać oddech z czymś lekkim. No i moje „postanowienie” okazało się być oczywiście nie prawdziwe, bo zaraz po tym zabrałam na podróż do Krakowa „Skorpiona”, który właśnie jest romansem mafijnym. I nie, zupełnie nie żałuję, że tak właśnie zadziałałam!

 

Lisa to młoda pani prawnik, której życie układa się doskonale, aż do sprawy o gwałt, w której broni syna wpływowego człowieka – i przegrywa. Jak się okazuje, porażka rozpoczyna jej walkę o życie i codzienność, a jedynym sprzymierzeńcem okazuje się być James Moretti, groźny mafioso, który równie jak i ona ma do stracenia lub zyskania wszystko. Czy spotkanie tych dwojga i zaufanie, jakim muszą się obdarzyć, pozwolą na powrót do „normalności”?

 

Nie jestem fanką długich opisów. O dziwo, przy tej powieści, nie dostawałam apopleksji przy ich czytaniu, wręcz przeciwnie — ich rozbudowana konstrukcja pozwalała dokładniej poznać i zbliżyć się do bohaterów, z których najbardziej odpowiada mi sam James. Zupełnie podoba mi się, że postacie tak po prawdzie mają na szali swoje życie, a ich codzienność okazuje się walką niemalże o każdy oddech. Takie debiuty są naprawdę warte, każdej spędzonej z nimi chwili. Powieść napisana jest składnie, konkretnie i sensownie, co dla mnie (przy tej ilości czytanej literatury mafijnej) jest bardzo ważne. Mamy niebezpiecznych ludzi, mamy romans, mamy tajemnicę. Doskonale wczuwam się w taki klimat, mimo iż 3/4 społeczeństwa, uważa już ten temat za mocno oklepany.

 

Historia niesamowicie wciąga, czyta się raz-dwa, a Autorka pokazała nie tylko swój dopracowany styl prowadzenia powieści, ale i zaskoczyła mnie równo zakończeniem, które pozostawia nieodkryte karty jak i przysłowiowe „tak się nie robi!”. Jestem zadowolona, że to właśnie „Skorpion” pojechał ze mną do Krakowa i pozwolił spędzić ze sobą czas. Zdecydowanie czekam na kontynuację. W końcu nadal nie do końca wiem, co wydarzy się dalej i liczę, że pani Anna, ponownie da popis swoimi umiejętnościami pisarskimi w drugim tomie.

 


Wakacyjne podziękowania dla Wydawnictwa NIEZWYKŁEGO i pani Edyty! ♥

 

 

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Related Post

0
Would love your thoughts, please comment.x