Horror

Kantata – Klaudia Zacharska

 

Tytuł: Kantata

Autor: Klaudia Zacharska

Wydawnictwo: Videograf

Rok Wydania: 2021

Ilość Stron: 368

Ocena: 8/10

 

 

 

 

Opis:

 

Czasami powrót w rodzinne strony może obudzić dawne demony. A jednak Kinga, pseudonim Kantata, wokalistka popularnej kapeli rockowej, decyduje się z nimi zmierzyć. […]

 

 

 

Recenzja:

 

Unikam jak ognia powieści grozy. Mam ten sam syndrom co przy filmach – naoglądam się (naczytam) baboli i później nie mogę spać, zrywam się w nocy i mam nieprzyjemne uczucie strachu. Jednakże czasem zobaczę okładkę, która nie daje mi spokoju, więc wychodzę ze strefy komfortu i sprawdzam, co się pod nią kryje.

 

Tym razem było tak z powieścią „Kantata”, która z pozoru nie zapowiada strachów. Z całego serca zapragnęłam poznać historię Kantaty i tego jak potoczył się jej los, gdy postanawia wychować adoptowaną córkę – Maję. Może zacznę od tego, że dla takich powieści po prostu warto żyć. Ewidentnie widać, że Autorka oddała pełnię swojego serca, siły i zaangażowanie w dreszcz, który jeszcze długo pozostaje na plecach i jeży włosy na karku.

 

Przyznaję, że ta powieść to kumulacja ludzkiego lęku, niepokoju, strachu i ciemności w zmożonej aktywności, którą każdy z nas, w swoisty sposób ma w sobie. Groza, jaka czyha w mroku i zakamarkach tej fabuły, utrzyma nas w swoich ramionach do ostatniej strony, a my będziemy się zastanawiać, czy faktycznie to, co tam się wydarzyło to mistyfikacja czy jednak do historii wkradło się niewielkie ziarnko prawdy. Jednakże to nie tylko strachu i mamony.

 

Gęsiej skórki mnie brakowało u mnie na plecach. Od kiedy w życiu naszej bohaterki Kingi (Kantata) pojawia się dziewczynka, dzieją się rzeczy, trudne do wyjaśnienia. Klimat powieści jest wyjątkowy, niepowtarzalny i naprawdę chwilami przerażający. Nie żałuję w żadnym razie, że ją przeczytałam, podobała mi się bardzo, ale nie ukrywam, że dwa razy bardziej przytulałam się do męża po lekturze. Całość jest obsypana dźwiękami muzyki, co tylko podsyca klimat, w jakim utrzymana jest historia. I pomyśleć, że wszystkie wydarzenia mają ścisły związek z przeszłością Kingi i jej siostry.

 

Pani Klaudia napisała hardy debiut. Liczę, że jej kolejne powieści, również będą miały tak wysoko postawioną poprzeczkę. Oczywistością jest, że nie zależnie od tego, w jakim klimacie będą kolejne książkowe dzieła, na pewno będę po nie sięgać. Cieszę się, że nie broniłam się przed tym tytułem!

 

 

Serdeczne podziękowania dla wydawnictwa VIDEOGRAF oraz dla ANI ♥

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x