Literatura Dziecięca,  Literatura Młodzieżowa,  Misz - Masz

Kroniki Skrzatów. Dolina Stokrotek – Marbella Atabe

 

Tytuł: Kroniki Skrzatów. Dolina Stokrotek.

Autor: Marbella Atabe

Wydawnictwo: Novae Res

Rok Wydania: 2023

Ilość Stron: 567

Ocena: 8/10

 

 

 

 

 

 

Opis:

 

Czarownica Marbella z czułością opiekuje się Gutkiem Ślizgutkiem, który – ryzykując życiem – zgodził się na przemianę w prawdziwego chłopca. […] Tymczasem Amelka szykuje się wyprawy swojego życia. […]

 

 

Recenzja:

 

Chyba już wiem, skąd mam tyle prania w domu! Otóż moi drodzy to sprawka skrzatów, które faktycznie podrzucają mi pranie od sąsiadów! Tak czy siak, wiecie jak to ja… Nie przyjrzałam się dokładnie i rozpoczęłam przygodę ze skrzatami od trzeciego tomu… Ubolewam, że nie wzięłam się za serię od początku, jednakże mam w planie nadrobienie jakże przyjemnej, magicznej przygody z nadprzyrodzonymi bohaterami! Nie ma lekko, nie mogę płakać nad rozlanym mlekiem, tylko biorę na klatę swoje niedbalstwo i nie sprawdzenie, czy to początek, czy środek i obiecuję, że pewnego dnia będę mieć wiedzę, co wydarzyło się na początku.

 

„Kroniki Skrzatów. Dolina stokrotek” to trzeci tom, w którym różne narodowości mają swoje ścieżki życiowe. Niestety brakuje mi wielu faktów, które miały miejsce wcześniej. Prawdą jest, że w jakimś stopniu ta wiedza jest niezbędna, żeby mieć wyraźny sens fabularny. Jednak nie poddałam się smutkowi, który wypełnił mnie z powodu braku informacji, zabrałam się za czytanie. Nie mogę ukryć, że historia okazała się niesamowicie wciągająca. Książka ma grubo ponad 500 stron, a czyta się ekspresowo i przyjemnie, może za sprawą magii, której tak bardzo brakuje mi w książkach, po które sięgam… A przecież to właśnie fantastyka i magia obudziły we mnie miłość do literatury!

 

Bardzo polubiłam postacie, którym mogłam towarzyszyć w fabule. Opisy są przyjemne, nie męczące i nie takie ociężałe jak na tytuł takich gabarytów. Ogromnie dziękuję pani Marbelli, że nie zabawiła się w Sapkowskiego czy też Tolkiena i nie postanowiła tworzyć opisów przyrody rzędu kilku stron. To naprawdę napawa nadzieją, że fantastyka ma szanse na wysokie loty na polskim rynku. Uwielbiam fabuły, gdzie wymyślone stworzenia grają pierwsze skrzypce, tym bardziej że ta seria, nadaje się nie tylko dla dzieciaków, ale zarówno dla młodzieży i dorosłego czytelnika.

 

Myślę, że trzeba zaznaczyć, że historia nie ma zawrotnego tempa, które pędzi na łeb na szyje. Przez książkę się płynie, idąc ramię w ramię z naturą, pozwalając sobie na odsapnięcie od głośnej codzienności – wszystko dzieje się w swoim tempie, acz skrupulatnie i tak jak powinno. Uważam, że to dobre zagranie ze strony Autorki, właśnie po to, byśmy mogli dokładnie poznać bohaterów. Całościowo jest całkiem nieźle, a kolejnym ciekawy i bardzo pomocnym aspektem jest fakt, że na końcu książki mamy spis postaci – to było wspaniałe mieć czym się posiłkować!

 

 

Serdeczne podziękowania dla wydawnictwa NOVAE RES oraz pani KASI ♥

 

5 2 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x