Uwolnij mnie / Znajdź mnie – Laurelin Paige

 

Tytuł: „Uwolnij mnie” / „Znajdź mnie”
Autor: Laurelin Paige
Wydawnictwo: Kobiece
Rok Wydania: 2016
Ilość Stron: 338 / 336
Ocena: 8/10

Opis:

„ – Złamaliśmy dzisiaj wiele zasad, Gwen.
– Zasady są po to, by je łamać.

Ustalili zasady – tylko seks. Zapomnieli jednak o tym, że serc nikt nie pytał o zdanie”

*****

„ – Gwen – powiedział, a ja roztopiłam się, słysząc swoje imię. – Byłem rozbity kiedy Cię poznałem. A Ty mnie posklejałaś.

Zacząć wszystko od nowa. Zamknąć stare rozdziały. Nie pamiętać? Ale czy tak się da?”

 

 

Recenzja:

 

Wiecie jak to jest, gdy zaczyna czytać się książkę i nie ma od razu wielkiego bum? Należę do tej grupy ludzi, którzy uwielbiają jak od pierwszych stron coś się dzieje. Tutaj mamy Gwen, naszą bohaterkę, w sumie zwykłą babeczkę, menadżerkę w klubie nocnym, która w nie wyróżnia się niczym prócz tego, że jest „sztywna” jakby kij połkła. Taka typowa pani kierownik z mottem, że 'zasady są świętością”. Tak właśnie zaczyna się ta opowieść. Podczas jednego z wieczorów w pracy, Gwen poznaje mężczyznę, JC, który już na zawsze odmieni jej życie. Wstępnie układ jest prosty – idą do łóżka, ale nie łączy ich nic więcej prócz fizyczności. Kobiecie takiej jak panna Anders to naprawdę nie przychodzi z trudem. Zatwardziała samotniczka, która z serca wyrzuciła każdego prócz rodzeństwa, stara się nie stracić panowania przed cielesnym partnerem. Co jak można się domyślić wcale się nie udaje 🙂

Przez cały czas mocno dopingowałam żeby młodym się udało, żeby JC się zakochał, żeby Gwen dała sobie szansę, nawet jeśli kolejne wydarzenia nakłaniały ją do popełniania błędów. W całej tej sytuacji poznajemy także powód dla którego młoda kobieta oddala od siebie każdą iskierkę miłości. Trauma po ojcu tyranie zostaje w niej do dziś, szczególnie, że w końcu nadchodzi dzień, w którym po latach stają twarzą w twarz, a koszmar z dziecięcych dni powraca ze zdwojoną siłą. Tutaj też konkretniej poznajemy starszą siostrę w tajemniczym związku oraz młodszego brata, niedoszłego samobójcę. Także nie mogę powiedzieć, by całkiem nic się nie działo.

A kiedy już padły magicznie słowa, tak bardzo wyczekiwane przeze mnie, kiedy to JC wyznaje swoje uczucia otwarcie, los postanawia ich rozdzielić i… tutaj kończy się pierwsza część! A ja na całe szczęście kupiłam też kolejną 🙂 Zatem w książce drugiej mamy kontynuację perypetii naszych bohaterów – Gwen po zniknięciu ukochanego, stara się nadal żyć. Oczywiście nie wiąże się z nikim na poważnie i czeka aż JC wróci do niej. W końcu jej nieme marzenie / życzenie się spełnia i staje twarzą w twarz z ukochanym. A ja mam ochotę go kopnąć w zadek i nakrzyczeć, że jest takim strasznym palantem! Jak w pierwszej części robił na mnie całkiem niezłe wrażenie tak w kontynuacji myślałam, że obedrę go ze skóry, mimo iż intencje swojego postępowania miał całkiem do zrozumienia. Ale ja to ja – chciałam na niego wyzywać ile sił w płucach, że jak może tak traktować kobietę, która po tylu przejściach nadal w niego wierzyła! Nawet nie wiecie jak się cieszyłam z dobrego zakończenia, trochę w stylu 'żyli długo i szczęśliwie”, no, ale jednak! Nie mogę powiedzieć, że ten dwupak jest zły, bo jest to naprawdę świetny romans, nawet jeśli chwilami erotyzm wywoływał rumieńce na mojej twarzy – przeważnie się nie rumienię 🙂

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

14 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Justyna Kafera
6 lat temu

Skoro na prawdę taki dobry romans, że aż wywołuje rumieńce to jestem w stanie zaryzykować 😉 Pozdrawiam!

Ambiwalentna
6 lat temu

Dawno nie czytałam książek z takimi elementami erotyki, wiec może pora przeczytać. Takie książki są zawsze lekkie, wiec na wakacje powinna być idealna. 🙂

Femina domi
6 lat temu

Sama nie wiem, co myśleć o tych książkach;) Generalnie fabuła mnie jakoś nie intryguje, ale Twoja opinia skłania do tego by spróbować:)

toukie
6 lat temu

Może na jesień 🙂 teraz mam spory stosik książek do recenzji 🙂 świetna recenzja <3

Dominika Stryszowska

Osz kurczę jak ja nie lubię jak pierwsza część się tak kończy ? w szczególności jak nie ma jeszcze kolejnej ? dobrze że tu się wszystko dobrze skończyło ❤

Book Majka
6 lat temu

Jakiś czs temu czytałam sporo książek o tej tematyce i trochę mi się przejadły 😀

Niko N.
6 lat temu

Czasami sięgam po taką tematykę, więc czemu nie. O autorce też dużo dobrego słyszałam, więc myślę, że kiedyś spróbuję którejś z jej książek 🙂

Related Post

14
0
Would love your thoughts, please comment.x