Kontynent – Jędrzej Burszta
Ocena: 9/10
Opis:
Czarnoksiężnik tropiący legendę o podstępnym księżycowym przybyszu zaklętym w cienistym tatuażu. Mistrz sztuki plastynacji władający dworem ożywionych, wypreparowanych osobliwości. Śledztwo w sprawie tajemniczej zbrodni na bagnistej prowincji rozdartej konfliktem o władzą i potęgę tradycji. […]
Recenzja:
Przyznam z ręką na sercu, że nie do końca wiedziałam czego się spodziewać z dwóch powodów. Po pierwsze mamy tu opowiadania. Nie byłam pewna jak autor zamierza wszystkie pięć ze sobą połączyć. Druga zaś kwestia, że to tematyka fantastyczna, a jak wiadomo to jeden z moich ulubionych gatunków, w którym spotkałam chyba już wszystko – takie przynajmniej miałam przekonanie. Okładka urzekła moje serce od samego startu, więc nie mogłam się doczekać kiedy w końcu po nią sięgnę 🙂
Samego Autora praktycznie nie znam wcale, jedynie tyle wiem co z kilku słów zamieszczonych na okładce. Ciekawiło mnie jak sobie poradzi z wykreowaniem świata, którego nie miałam okazji wcześniej spotkać. I dobrze mu to wyszło. Mamy nowo powstały kraj (co dla mnie jest zupełnie nie do ogarnięcia), rożnych bohaterów, czasem brzydkie słowo, a czasem spokojna akcję, która mimo, że nie może trwać w nieskończoność jak to w opowieściach bywa – daje nam jasny obraz tego z czym mamy do czynienia.
Na pewno główny atut i to co podobało mi się najbardziej to fakt, że tutaj nie ma jednorożców, wróżek, elfów i tym podobnych „słodkich” postaci. W końcu takie postacie możemy spotkać w większości książek z tej kategorii. Tutaj są czarnoksiężnicy, trupy, potwory, demony i różnorakie stworzenia budzące grozę. Nie spotkałam się wcześniej z takowymi bohaterami, ale tym bardziej śledziłam losy poszczególnych osobowości. To naprawdę coś innego w porównaniu z tym co dotychczas czytywałam. Nawet jeśli mamy nie za wiele dialogów to wyjątkowo jest to zupełnie na plus, szczególnie, że opisy, które stworzył pan Jędrzej wprowadzają nas dogłębnie i konkretnie w mroczny świat Kontynentu. Co zatem możemy spotkać? Śmierć. Dziwne stworzenia, których ciała są pozszywane nićmi. Demony, które opanowują czarnoksiężników i władają ich życiem do samego końca. Jeśli macie silne nerwy i macie ochotę na coś zupełnie nie tuzinkowego – śmiało sięgajcie po tę książkę, jest naprawdę warta grzechu 🙂