Romans / Erotyk

Złe Miejsce – K.N. Haner

Tytuł: Złe Miejsce

Autor: K.N. Haner

Wydawnictwo: Editio Red

Rok Wydania: 2020

Ilość Stron: 326

Ocena: 9/10

 

 

Opis:

 

Znalazła się w złym miejscu i czasie, a tam był on. Człowiek, który ją zniewolił. I pokochał.

 

Był jak senny koszmar, przerażał mnie, karał, manipulował mną, ale sprawił, że czułam się potrzebna. […]

 

 

 

Recenzja:

 

W ostatnich miesiącach rynek zalały książki o tematyce mafijnej. Nie ukrywam, że sporo z nich z mafią i zbrodnią nie ma nic wspólnego, dlatego też, gdy Kasia wydała swoją powieść, liczyłam, że mnie nie zawiedzie. Trochę z dozą dystansu, ale pełna nadziei, złapałam za powieść i pozwoliłam się nieść w historię, która mnie uwiodła! I nie zawiodłam się!

 

Ogółem całość można opisać jako prostą sprawę. Blaire, młoda kobieta, która nigdy nie zaznała ani opieki, ani miłości rodzicielskiej trafia do człowieka, który obezwładnia ją nie tylko cieleśnie, ale i umysłowo. Więzi ją, robi z niej swoją kobietę, jednakże wyraźnie zaznacza, że jest poniekąd jej panem. Stopniowo dziewczynie wydaje się, że może być dla niego kimś więcej, ale w całej sytuacji jest jeszcze Dawid, ochroniarz, który w całe to bagno ją wciągnął. To tak pokrótce.

 

Chcę Wam powiedzieć, że udało mi się tę powieść przeczytać naprawdę ekspresowo. Po pierwsze Kasia ma odwagę rzucić bluzgiem i pokazać erotyzm, a ja lubię książki bez owijania w bawełnę. Fabuła była płynna trzymała się kupy i wciągała jak narkotyk. Sama Blaire nie była zła, ale chwilami mówiłam do niej, by dała sobie siana, bo chyba ma za dużo w d… tu i tam! Syndrom sztokholmski świetnie pokazany! Mój pełen pokłon, bo takie rzeczy nie są łatwe do opisania. Dawid i Phix – panowie, którzy grają pierwsze skrzypce podbili moje serca. Chodź tak po prawdzie to zostałam nieokiełznaną fanką Phixa. Nie zależnie jak zły czy zepsuty był. Po prostu mega mi odpowiada taka postać, nawet jeżeli jest negatywna. Jakoś tak chyba ten magnetyzm na mnie zadziałał =D Dawid to Dawid, oczywiście niczego mu nie brakuje, ale trochę brakowało mu odwagi, więc więcej mówił niż robił. W ostatecznym rachunku nadal zastawiam się co z nim się stanie w kontynuacji.

 

Koniec końców, książka świetna, bohaterowie na piąteczkę, w fabułę wsiąka się i przepada. Czy można chcieć czegoś więcej? Nie ukrywam, że po zakończeniu historii czułam się jakoś nieswojo, bo zachodziłam w głowę co dalej. I mimo że kontynuacja dopiero przed nami, ja już Wam szczerze polecam!

 


Serdeczne podziękowania dla samej autorki jak i wydawnictwa Ediotio! ♥


0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x