Luminous = Blue – Kiyoko Iwami

Tytuł: Luminous = Blue

Autor: Kiyoko Iwami

Wydawnictwo: Waneko

Rok Wydania: 2020

Ilość Stron: 332

Ocena: 8/10

Opis:

Kou jest licealistką, która uwielbia robić zdjęcia. Kiedy fotografuje, zapomina o całym świecie, co trochę ją martwi. W nowej szkole poznaje niefrasobliwą Amane i początkującą modelkę Nene. […]

Recenzja:

Bardzo długo nie mogłam się dowiedzieć, o co chodzi z lukrowaniem tudzież cukrowaniem niektórych powieści. Sporo czasu zajęło mi odkrycie tego określenia. Na pomoc przyszło mi wydawnictwo Waneko z jedną ze swoich jednotomówek. Dostałam historię, która wyjaśniła mi czym owe cukrowanie jest i pozwoliła spojrzeć na to zjawisko swoimi oczami, a nie opinią innych ludzi.

„Luminos = Blue” opowiada o Kou, licealistce, która kocha fotografować. Kiedy przenosi się do nowej szkoły, poznaje Amane i Nene, które mają swoją tajemnicę. Kou prosi je właśnie je, o pomoc, by mogła wziąć udział w konkursie fotograficznym. Przy okazji odkrywa również, co łączy dziewczęta. Czysto teoretycznie można tę historię podciągnąć pod kategorię „okruchów życia” lub „szkolne perypetie”, jednakże dla mnie to spokojne i przyjemne shojo-ai (związki kobiece oparte na uczuciach). Główna bohaterka to zwykła nastolatka z talentem i chyba właśnie ten fakt najbardziej przykuwa uwagę. Kou nie robi nic na siłę, faktycznie jest zbyt mocno płaczliwa, jednakże dzięki niej mamy szczęśliwe i radosne zakończenie.

Całokształtem jest to lekka opowieść o ratowaniu uczucia, która (o dziwo!) ma również złego bohatera, który poprzez nieszczęście innych, chce zbudować swoją miłosną relację. Manga jest mocno słodka i właśnie jak wyżej wspomniałam cukrowa, ale ten zabieg zdecydowanie jest tutaj potrzebny – nie wyobrażam sobie, aby ta relacja, ta historia miała jakąkolwiek inną oprawę jak właśnie mocno tęczową. Podoba mi się, że Autorka mangi mocno skupiła się na uczuciach, jakie targały bohaterkami, żadna reakcja nie jest wymuszona. Cała fabuła płynie sobie, a my za kotarą stronic, śledzimy jak znajomość, między dziewczętami się rozwinie.

Zdecydowanie nie jest to pozycja dla każdego, pomijając wątek LGBT, jest to raczej opowieść, do której mimo wszystko trzeba się skupić; myślę, że nie każdy może ją dobrze zrozumieć. Odkrywanie swoich uczuć, poznawanie nowych emocji, ratowanie związku, który się utraciło, to wszystko jest zawarte w tym tytule. Dla mnie idealne połączenie, do tego kreska z wielkimi oczami i ja naprawdę nie potrzebuję nic więcej!