Manga

Coyote I – Ranmaru Zariya

 

Tytuł: „Coyote I”
Autor: Ranmaru Zariya 
Wydawnictwo: Dango 
Data wydania: 2018 
Ilość stron : 176 
Ocena: 9/10

Opis:

 

Wilkołak Coyote wplątuje się w znajomość z Marlene, pianistą z lokalnego baru. Nie chcąc, by muzyk odkrył jego tajemnicę próbuje nie wdawać się z nim w głębszą relację.

Jednak pewnego dnia, kiedy wilcza natura Coyote’a po raz pierwszy daje o sobie znać. Marlene przyłapuje go w niezręcznej sytuacji i składa mu zaskakującą propozycję. Zmiennokształtny ma jednak wątpliwości…

 

Recenzja:

 

W pierwszej chwili myślę sobie „historia jak w Romeo i Julii”, ale nic bardziej mylnego! I szlag mnie chce trafić, bo po przeczytaniu pierwszej części, czuję jedynie nie dosyt, że nie wiem co będzie dalej, a cholera wie ile przyjdzie mi czekać na kolejna książeczkę! Poznajemy dwójkę młodych ludzi – Marlene oraz Coyote’a (nazywanego też Lili przez Marlene’a). Coyote jest zabójcą, a jego partner okazuje się być głównym dziedzicem majątku i interesów wroga. Sytuacja zagęszcza się szczególnie, gdy panowie spędzają ze sobą noc, po tym jak u czarnowłosego Lili pojawia się zwyczajny w świcie okres godowy, którego nigdy wcześniej nie doznał. Uczucie pojawia się stopniowo, bo odniosłam wrażenie, że początkowo blondas jest strasznie natarczywy i nachalny. A mimo to skubanemu udaje się uwieźć zmiennokształtnego. Podziwiam go za determinację. Całość wciąga i nie pozwala się oderwać. Wyobraźcie sobie moje rozczarowanie, kiedy nie mam pojęcia czy Coyote będzie musiał rozstać się ze swoim wybrankiem i czy Marlene będzie bezpieczny?!

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Book Lover
6 lat temu

Coś w moich klimatach. Okładka jest przepiękna! ♥

Radosna Oli
6 lat temu

Nie jestem przekonana. Może kiedyś się skuszę. Książki jak narkotyk

Po drugiej stronie okładki

Mnie też szlag trafił, że tak mnie zaciekawiłaś a tu dupa! Koniec recenzji! To ja poczekam na kolejne tomy w takim razie 😀

Kinga K.
6 lat temu

Nie słyszałam o niej wcześniej 🙂

Ola
Ola
6 lat temu

Po pierwsze – JAKI ŚWIETNY KOT!Po drugie – nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale zaciekawiłaś mnie 🙂 Pozdrawiam,Ola

8
0
Would love your thoughts, please comment.x