Prize – Michalina „KattLett” Daszuta
Opis:
Siedemnastoletnia Europejka, lecąc do Tokio, nie miała pojęcia, że proces handlu ludźmi we współczesnym świecie jest nadal obecny. Nawet w najgorszych koszmarach nie wyśniła, że beztroska wycieczka przerodzi się w dramat, a ona sama znajdzie się w niewoli.
Kiedy przerażona dziewczyna zostaje jedną z nagród w walkach członków Yakuzy, jej los wydaje się przesądzony…
Recenzja:
Kolejny raz sięgnęłam twórczość Michaliny. Znowu nie był to chybiony krok. Wstępnie poznajemy młodego Rasuto zwanego Tigerem, który zwyczajnie na świecie jest zawodnikiem walk w klatkach. Na jednym z ważniejszych meczy 'wygrywa’ Marysię, którą nazywa Price z wiadomego nam powodu. Cała historia głównie kręci się wokoło relacji między młodymi, a także faktem, że Tiger chce odesłać dziewczynę do domu, do Polski. W międzyczasie oczywiście kluje się uczucie, bo Rasuto zamiast wykorzystać Maryśkę w wiadomym celu, myślę, że trochę jej ojcuje zapewniając wyżywienie, ubranie, otoczeniem opieką. Lubię takie historie, ale mimo wszystko naprawdę mocno można odczuć, że nowelka jest jedynie fikcją – kwestia porachunków gangów w Tokio, walki w klatkach na śmierć i życie, a dodatkowo pomoc dziewczynie, która została porwana i sprzedana po to by komuś posłużyć za zabawkę, wydaję się lekko nie składne czy też nie spotykane, aczkolwiek może trochę wyolbrzymiam? Nie do końca rozumiałam zachowanie Marysi – oswaja się ze swoim 'wybawcą’, ale mimo to – kto normalny odłącza się od grupy wycieczkowej w obcym kraju, po to by jechać w odwiedziny do korespondencyjnej koleżanki, uprzednio nie wiedząc jej na oczy? Okej, rozumiem głupotę z racji młodego wieku, ale aż do takiego stopnia? No, ale może narzekam nie potrzebnie, bo całość jest napisana ładnie, płynnie i składnie (jako tako). Na pewno jeśli będzie możliwość i okazja to sięgnę po kolejne pozycje od KattLett 🙂