Kryminał / Thriller,  Romans / Erotyk

Niebezpieczna gra – Emilia Wituszyńska

Tytuł: Niebezpieczna Gra

Autor: Emilia Wituszyńska

Wydawnictwo: Kobiece

Rok Wydania: 2019

Ilość Stron: 312

Ocena: 9/10

 

 

Opis:

 

 

Kobieta jest jak broń.

Nie wolno się nią bawić.

 

Weronika Kardasz jest jedną z najlepszych warszawskich policjantek. Kiedy w dramatycznej akcji traci partnera, zaczyna staczać się na dno. Nieoczekiwanie otrzymuje ważne zadanie, które tyko ona może wykonać. […]

 

 

Recenzja:

 

 

Kryminał z romansem i szczyptą erotyka. Nie wierzyłam, że taki zestaw może się udać, ale to co stworzyła pani Emilia przebiło moje oczekiwania wobec tej właśnie książki. Jako fanka kryminałów spodziewałam się historii w sumie bez większego szału – bardziej coś pod tytułem: był sobie bogaty facet, ktoś czyha na jego życie, laska – policjantka będzie chroniła go i happy end. I nic bardziej mylnego!

 

Cała fabuła opiera się na kłamstwach, ofierze i tajemnicy. Opowiada o tym, że policyjne życie wcale nie jest tak różami usłane jak to się wydaje. To nie jest tak, że każdy siedzi z nogami na biurku, albo odwala 8 godzin i idzie na luzie do domu, bo swoje odrobił. To tak nie działa. Nie mówi się głośno o tych wszystkich ludziach, którzy rozpracowują grupy przemytnicze, którzy odwalają masę roboty papierkowej, która wbrew pozorom nie jest łatwa. Autorka pisze lekko i przyjemnie, czyta się migiem, a dodatkowym atutem jest fakt, że pani Emilia nie boi się odpowiednio używać wulgaryzmów, które w jej powieści nie są odrażające, a wręcz przeciwnie, dodają pikanterii (tak to ładnie określę) całości. Pomiędzy rozdziałami każda pierwsza strona jest okraszona zdjęciem / grafiką, która świetnie wpasowana jest w takie klimaty.

 

Ogólnie większość kręci się wokoło naszych bohaterów i ich relacji – Weroniki i Przemka. O tym jak między nienawiścią, a miłością jest cienka linia. I jak można pokochać własnego 'wroga’. Postacie są konkretne – Przemo z początku dupek z czasem metamorfuje na kogoś wartego uwagi, zaś Wera, harda babka, twardo stąpająca po ziemi, która niczego się nie boi – okazuje się mieć też drugą, delikatniejszą stronę swojej osobowości.

 

Zakończenie książki zaskakuje ogromnie. Nie, nie – nic Wam nie powiem =D Nie ma tak łatwo! Powali Was na kolana i będziecie zbierać szczękę z podłogi jak ja =) Nie zmienia to jednak faktu, że książka ogromnie mi się podobała, zjadłam ją w dwa wieczory, ale tylko dlatego, że złapało mnie przeziębienie =P Także jestem na wielkie TAK!

 

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece za egzemplarz do recenzji!

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x