Fantastyka

Tylko umarli mogą powstać – D.B. Foryś

 

Tytuł: Tylko umarli mogą powstać

Autor: D.B. Foryś

Wydawnictwo: NieZwykłe

Rok Wydania: 2020

Ilość Stron: 276

Ocena: 9/10

 

 

 

 

 

 

Opis:

 

Oko za oko, ząb za ząb…

Zdrada za zdradę.

Mam na imię Tessa i jakimś cudem wciąż pakuję się w kłopoty. Zamiast żyć z dala od mroku, spędzając czas z ukochaną osobą, po raz kolejny zamierzam stanąć twarzą w twarz ze śmiercią. Czy ktoś mnie o to prosi? Zmusza? Stawia ultimatum? Nie.

Chyba spokojne życie nie leży w mojej naturze. […]

 

 

 

Recenzja:

 

Jako młody człowiek nie uważam się za nie wiadomo jakiego znawcę literatury. Czytywałam lepsze i gorsze książki, wiadomo jak każdy. Jednak kiedy w polu mojego widzenia pojawia się fantastyka, jakoś tak nie mogę się oprzeć pragnieniu i sięgam po nią z ogromnym zaciekawieniem. Wiadomo, że ten rodzaj literatury gości w moim życiu od lat. W końcu moją miłość zapoczątkowała już nie żyjąca Margit Sandemo ze swoimi Sagami. Nie ominęłam Harrego Pottera, ani Sagi Zmierzch. Tak samo kompletuję serię od jakiegoś czasu „Osobliwy Dom pani Peregine, a także nie mogło u mnie zabraknąć Neila Gaimana, więc co nieco liznęłam fantastyki. Można się zastanawiać dlaczego o tym wspominam? Bo coraz więcej doskonałych książek z kategorii fantastyka wychodzi spod polskich dłoni. Pierwszym odkryciem była Monika Lech, a teraz zdecydowanie jest nią D.B. Foryś!

 

Pierwsza i druga część pochłonęły mnie do cna. Wierzcie mi jak tylko pojawiła się zapowiedź tomu trzeciego, odkreślałam dni do premiery w kalendarzu. W sumie też miałam trochę obaw, bo nie zawsze jest tak, że kontynuacja pobija wcześniejsze książki. Tutaj zdecydowanie warto było czekać, bo co tytuł to lepszy! Myślę, że nie ma nic wspanialszego od chwili, w której wszystkie wątpliwości i pytania zostają rozwiane, a zakończenie historii okazuje się być istną bombą. Tessa nadal jest fantastyczna. Podoba mi się, że autorka nie zrobiła z niej (z tzw. „z czasem”) mamei, bo pewnie tego bym nie przeżyła. Nadal jest ambitna i lubi mieć wszystko poukładane.

 

Bardzo się cieszę, że Dorota nie pozbawiała tej części bez humoru i akcji, która wciąga tak samo mocno jak wcześniejsze tomy. To jak potrafi budować napięcie i porywać swoich czytelników to po prostu talent, którego nie brakuje! Wspaniale móc powrócić do ulubionych bohaterów, którzy nie opuszczają gardy, a tylko dolewają oliwę do ognia, byśmy przypadkiem nie odłożyli powieści. Według pani Foryś nie ma rzeczy nie możliwych, a my możemy tak naprawdę spodziewać się wszystkiego! I chyba właśnie to jest najlepsze, że nie wiemy co nam wyskoczy zza rogu i jak to się zakończy. Jedynym minusem jest tylko to, że ta seria właśnie się zakończyła! 🙂

 


Serdeczne podziękowania dla wydawnictwa NieZwykłego! ♥


0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x