Fantastyka

Szczelina – Kacper Mielcarek

 

Tytuł: Szczelina

Autor: Kacper Mielcarek

Wydawnictwo: Nowoczesne

Rok Wydania: 2020

Ilość Stron: 213

Ocena: 7/10

 

 

 

 

 

 

Opis:

 

Wszechświat jest pełen niezbadanych rzeczywistości, o których przeciętni ludzie nie mają pojęcia. Gdyby nie Czyściciele, pogrążyłby się w chaosie, dręczony przez przenikające pomiędzy wymiarami demony. […]

 

 

 

Recenzja:

 

Sci-fi to nie jest literatura, która siedzi głęboko w moim sercu. Myślę, że wręcz przeciwnie. To taki rodzaj książek, które czytuję bardzo, bardzo rzadko i raczej nie należą do obszernych. Jednakże to właśnie na tę kategorię padł wybór, by chwilowo odpocząć od gangstersko – mafijnych klimacików. Nie wiele się zastanawiając, zachęcona opisem z tyłu okładki zasiadłam do czytania.

 

Od czego zacząć? Może od tego, że czterdziestoletni Czyściciel, Jonathan, wpada w Szczelinę między dwoma światami. Co za tym idzie, odbywa podróż w czasie. I tu muszę zaznaczyć, że jeśli o takie „wycieczki” chodzi, to ja naprawdę słabo stoję. Jakoś nigdy mnie to nie porywało, ale tym bardziej czytałam z coraz większym zainteresowaniem. Drugą postacią, która tutaj występuje i ma znaczącą rolę to Danny, który jest demonem. Każdy z nich ma swój plan i każdy za wszelką cenę będzie do niego dążył. I jak tak już przy postaciach jesteśmy, to nie powiem, są dobrze wykreowane, inteligentne i zawzięte, a to oczywiście podnosi odbiór powieści.

 

Autor ma całkiem lekkie pióro, ale już na samym początku wpuszcza nas w maliny. Powieść rozpoczyna się statyczną i spokojną historią, a ze strony na stronę okazuje się, że jest coraz bardziej zawiła i zagmatwana. Nie ukrywam, że im dalej, tym bardziej musiałam się skupić, by lada słowo się nie zgubić. Akcji jednak nie brakuje, intrygi również są codziennością. Książka ma wiele wątków, nie wszystkie zostały dopowiedziane, więc siłą rzeczy liczę, że Autor poprowadzi kontynuację, po którą jak się domyślacie, sięgnę z ciekawości. Na pochwałę z mojej strony zasługują również opisy, których obawiałam się jak ognia. Z dotychczasowych doświadczeń wyciągłam naukę, że w takiej tematyce opisy przywalają nas wręcz głazem. Jednak pan Kacper umiejętnie zażąglował słowem i pozwolił się cieszyć sprawnym otoczeniem, które ani na gram nie było zbyt ciężkie do przebrnięcia.

 

Całokształtem jestem zadowolona z lektury, nie był to stracony czas. Debiuty lubię, więc pan Mielcarek idealnie wpasował się ze swoją powieścią, w moją lukę wypoczynkową od innych gatunków. Pokuszę się o stwierdzenie, że nawet liczę, iż tom drugi serii (bo takową zakładam) jeszcze bardziej mi podejdzie i dołoży cegiełkę do tego, bym w pełni przekonała się do sci-fi.

 

 

 

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x