Piętno – Przemysław Piotrowski
Tytuł: Piętno
Autor: Przemysław Piotrowski
Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok Wydania: 2020
Ilość Stron: 463
Ocena: 10/10
Opis:
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, które woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszukiwany w sprawie wyjątkowo brutalnego morderstwa. […]
Recenzja:
Jak ja dawno nie czytałam dobrego kryminału. To oczywiście jedna z tych pozycji, na którą był ogromny szał, a ja uznałam, że póki emocje Czytelników nie opadną, to nie ma co czytać. Odczekałam dobrą chwilę, zanim podjęłam się czytania „Piętna”. Czy żałuję, że dopiero teraz? No pewnie, że tak. Mówię Wam, bokiem mi kiedyś ta przezorność wyjdzie, bo odwlekam czytanie doskonałych książek i w sumie sama nie wiem po co. Możliwe, że to obawa przed zawodem po tym, jak masa ludzi ocenia powieść naprawdę wysoko.
Igora Brudnego nie da się nie lubić. Myślę, że nie ma też osoby, która chociaż raz o nim nie słyszała. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Igora morduje w Zielonej Górze. Jak można się domyślić, właśnie tam uda się nasz stróż prawa. Facet sam w sobie szczególny nie jest, ale właśnie to ujmuje mnie w nim najbardziej. Podoba mi się, że Autor zadbał, byśmy dowiedzieli się co nieco o samym Igorze. Nie będę spoilerować, bo to niemalże równoznaczne z grzechem śmiertelnym. Spotykamy się jednak z rzeczywistością w domach dziecka i pedofilią, a to zawsze jest trudne.
Język Autora jest rozbudowany i zrobił mi naprawdę ogromną przyjemność, tworząc opisy na wysokim poziomie, który tylko mocniej wkręcał nas w powieść. Są mocne, dosadne i niczego przed nami nie ukrywają. Fabuła pędzi, ale nie na tyle, by się w niej zgubić. Pan Przemysław nie pozwolił sobie na nudę i raz za razem, zaskakiwał nas, nowymi zwrotami akcji. Razem z Igorem szukamy mordercy, chcemy poznać prawdę, chcemy sprawiedliwości. Pisarz postarał się, by „Piętno” było kryminałem z krwi i kości. Takim, który nie raz sprawi oniemienie na naszej twarzy. Taki, który sprawi, że będziemy chcieli tylko więcej i więcej.
Całościowo uważam, że to jedna z lepszych historii, która miała okazję ujrzeć światło dzienne w przeciągu ostatnich dwóch lat. Żałuję, że wcześniej nie postanowiłam jej czytać, bo ostatecznie mogłam Igora i jego poczynania mieć za sobą już dawno. Jedno mogę zagwarantować – tak mocno się wciągniecie, że z miejsca będziecie chcieli czytać kolejne tomy. Ja taki właśnie mam zamiar!
Ciepłe podziękowania dla wydawnictwa CZARNA OWCA ♥