Śliczni – Scott Westerfeld

Tytuł: Śliczni

Autor: Scott Westerfeld

Wydawnictwo: Nowa Baśń

Rok Wydania: 2022

Ilość Stron: 369

Ocena: 10/10

Opis:

„Nowa” Tally Youngblood bardzo się zmieniła. Właśnie skończyła szesnaście lat, przeszła operację, stała się idealnie piękna i weszła w świat niekończącej się zabawy w Mieście Nowych Ślicznych. […]

Recenzja:

Pierwsza część tej serii zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Żałowałam, że wcześniej nie sięgłam po książki Autora, bo mimo że kategoryzuje się je jako młodzieżówki, porywają od pierwszych stron. Oddałam się kontynuację całą sobą i zaczytywałam się w drugim tomie, o mało nie pod kołdrą. Chciałam wiedzieć jaka przyszłość czeka Tally i czy nic się nie wydarzy, by jej los się odmienił.

Tally poddała się operacji i teraz nie tylko jest śliczna, ale ma też lekkie, śliczne życie. Imprezuje, bawi się, ma upragnione życie jak z bajki. Kiedy na balu kostiumowym pojawia się tajemniczy nieznajomy, do dziewczyny powracają wspomnienia. Chłopak narobi sporo zamieszania i chwała mu za to! Drugi tom serii jest niemniej wspaniały od pierwszego. Kiedy dziewczyna zaczyna powracać myślami do tego, co było przed przemianą, historia nabiera świetnego tempa i rozkochuje nas w sobie do cna!

Czytałam pełna nadziei, żze nasza bohatera odkryje swoje błędy i zgarnie porządną naukę z nich. Podoba mi się, że droga, jaką wykreował dla dziewczyny Autor, nie jest lekka, ale pełna trudnych wyborów i zwrotów akcji, które powalają nas na kolana. Nie brakuje tutaj uczuć, nie brakuje jazdy bez trzymanki jak na rollercoasterze! Sama Tally chwilami mnie drażniła, ale właśnie taka powinna być, powinna popełniać błędy i zbierać z nich bolesne żniwo. To bardzo ważne, by powieść była wyważona i interesująca, a od „Ślicznych” nie sposób się oderwać. Wprowadzenie nowych bohaterów również robi robotę, mamy nowe perspektywy na dopingowanie ulubionych person i ponownie możemy się zachwycać wykreowanym światem.

To ogromnie wartościowe i świetne książki. Zupełnie nie odczuwamy tego, że to literatura dla młodzieży, wręcz przeciwnie, oddajemy się fabule całym sercem i pragniemy z każdą stroną tylko więcej i więcej! Co prawda można ten tom odebrać w bardziej mrocznych kolorach, ale to nie oznacza, że działa na niekorzyść historii. Beztroskość jest wykreowana perfekcyjnie, nie mam niczego, co mogę zarzucić tej książce. Uważam, że dobrze znam wcześniejszy tom, to fabuła warta grzechu i nie wolno przejść obok niej obojętnie.