Fantastyka

Czempion Semaela – Paweł Kopijer

 

Tytuł: Czepmion Semaela

Autor: Paweł Kopijer

Wydawnictwo: Panko

Rok Wydania: 2020

Ilość Stron: 225

Ocena: 9/10

 

 

 

 

 

Opis:

 

Przechodząc przez Mitrys, Winea trafia na stary kontynent Amadal, jedna kto, co tam odkrywa, zmienia całkowicie sens misji powierzonej jej przez arcymistrza. […]

 

 

Recenzja:

 

 

Pierwszy tom porwał moje serce. Pomijając, ze ówcześnie ludzie w autobusie dziwnie mi się przyglądali nie tylko z powodu cudnej okładki i kobiety na niej zilustrowanej – dziwactwem był fakt, że byłam jedyną osobą z książką. Niemniej jednak na kontynuację serii Mitrys przyszło mi czekać rok. I wcale nie żałuję tego oczekiwania, bo to co Autor dla nas wypracował jest naprawdę świetne!

 

Nasi bohaterowie dojrzewają i doznają swoistej przemiany. Mamy też okazję poznać kilka nowych person, a wiadomo to zawsze mocno cieszy. Podoba mi się, że Autor w jakimś stopni zmusza nas do skupienia przy kontynuacji, ale zarazem przenosimy do świata fantastyki, który nadal nas zaskakuje! Najważniejsze w całym przedsięwzięciu jest fakt, że pan Paweł ani chwili nie zwalania tempa! Jego historia nabiera jeszcze więcej kolorów i rozmienia je na różne odcienie – to najlepsze porównanie jakie może być tutaj użyte. Główny wątek jest najmocniej skupiony na Noranie, okey, mnie to odpowiada, wiadomo tutaj możemy poznać go niemalże od deski do deski. Doskonałym posunięciem jest to, że akcji mamy tutaj od groma! Nie ma mowy o nudzie, a fabuła nabiera z każdą strona coraz więcej magnetyzmu. Więc nie mowy o porzuceniu powieści w kąt. Bardzo się cieszę, że pan Kopijer rozwija świat ciągle i ciągle, a tym samym nie możemy mieć pewności, że zza rogu nie wyskoczy nam coś zaskakującego.

 

Nie ukrywam, że cieszy mnie, iż na naszym rynku pojawia się coraz więcej pisarzy, którzy nie boją się przelewać na papier swoje twory. Ja z fantastyką żyję od wielu lat, a kiedy mam okazję oddawać się świetnemu językowi, Autorowi, który nie osiada na laurach i nadal się rozwija to naprawdę taka książka jest samą przyjemnością.

 

Muszę też napomknąć, bo inaczej mnie rozsadzi, że uwielbiam w powieściach retrospekcje. To taki rodzaj poznawania przeszłości, że aż historia nabiera przyjemnej nuty, a nasze pytania bez odpowiedzi nie pozostają już bez nich. Możemy zagłębić się w przeżycia naszego ulubionego bohatera, a jego postępowanie w wielu przypadkach okazuje się być słusznym (albo też i nie – to już indywidualna ocena). Tak czy siak – serdecznie polecam i namawiam na zapoznanie nowej opowieści fantastycznej.

 

Serdeczne podziękowania dla AUTORA! 

 

5 1 vote
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x