Kryminał / Thriller

Oblicze zła – Mariusz Leszczyński

 

Tytuł: Oblicze Zła

Autor: Mariusz Leszczyński

Wydawnictwo: Lucky

Rok Wydania: 2021

Ilość Stron: 480

Ocena:10/10

 

 

 

 

 

Opis:

 

Kiedy Tomasz Sadowski pojawia się w życiu Anny Klimczak, jest już za późno, żeby cokolwiek zmienić. Machina zemsty ruszyła. Młoda pani mecenas stanie się elementem rozgrywki w grze, w której karty rozdaje motywowany żądzą zemsty mężczyzna. […]

 

 

Recenzja:

 

Pana Mariusza poznałam 3 lata temu, kiedy na nasz rynek literacki wszedł z pompą i paradą z tytułem „Krocząc wśród cierni”. Już wtedy wiedziałam, że to będzie jeden z tych Autorów, którzy wiedzą co robią, ciągle pracują nad swoim warsztatem i działają ile mogą, by Czytelnicy tacy jak ja byli zachwyceni jego twórczością. Mam wrażenie, że każda kolejna powieść ma w sobie coś, czego nie da się ominąć; coś koło czego nie można przejść obojętnie. Bez żadnych obaw oddałam się pierwszym stronom książki i wiedziałam, że to będzie udana lektura, bo przecież już na pierwszy rzut oka widać, że Autor oddaje całe serce temu co robi.

 

To co lubię w takich kryminałach najbardziej to zabieg jaki wykonał pan Mariusz – uśpił naszą czujność! Wprowadza nas do historii powoli, spokojnie, bez pośpiechu, jakby od pierwszych słów chciał nas oczarować (zdecydowanie mu się to udało!). Małymi stanowczymi krokami, wprowadza nas do świata psychopaty, który chcąc mieć uznanie pod przykrywką „sprawiedliwości i bohaterstwa”.

 

Ta powieść jest zupełnie bombowa. Tutaj mamy poniekąd teatr, w którym zło przyjmuje różne maski i okazuje je stopniowo, żeby za wiele niby nam nie pokazać, ale dosadnie nas omotać, byśmy już nie mogli się uwolnić. Bohaterowie nie są traktowani po macoszemu, a ich wizualizacja jest dokładna i godna najwyższych not. Fabuła wciąga, porywa, oplata nas swoimi mackami, a my jak dzieci, dajemy się przez nią prowadzić za rękę. Nie jednokrotnie byłam oniemiała i zaskoczona i to chyba najważniejsze. Cała powieść jest rewelacyjna, nie mam się do czego przyczepić. Mimo, że przez nano sekundę byłam zmartwiona rozmiarem książki, później zrozumiałam skąd jej obszerność. Później już myślałam z obawą, że nie wiem jak Autor poprowadzi losy bohaterów jak tutaj jest tylko 480 stron! 🙂

 

Nie ma co się oszukiwać, uważam, że panu Leszczyńskiemu trzeba po prostu zaufać i dać wprowadzić się do świata zbrodni, która zawróci nam w głowie. Intrygi, różne konstelacje i połączenia postaci, naprawdę mamy się w czym rozsmakować czytelniczo!

 

Ogromne podziękowania dla Autora (klik) oraz wydawnictwa LUCKY ♥

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x