Miłość u Tiffany’ego – Karen Swan
Tytuł: Miłość u Tiffany’ego
Autor: Karen Swan
Wydawnictwo: Bukowy Las
Rok Wydania: 2020
Ilość Stron: 549
Ocena: 8/10
Opis:
Cassie wyszła za mąż zbyt młodo, poślubiając swojego pierwszego, prawdziwego chłopaka. Wierzyła naiwnie, że będą razem aż po grób,tymczasem w dziesiątą rocznicę ślubu odkrywa zdradę męża i w jednej chwili jej małżeństwo się rozpada. Cassie zostaje sama, bez pracy i domu. […]
Recenzja:
Kurka wodna! Chyba mam jakiś dziwny pociąg do takich powieści. Sama jestem po rozwodzie i wiem, że takie sprawy wcale, a wcale nie są łatwe. Mnie się jednak o tyle udało, że nie było zdrady, a nasze priorytety po prostu różniły się od siebie. Rozeszliśmy się w jako takiej zgodzie i każde poszło swoją drogą. I to chyba właśnie powód dla którego tak ogromnie zawsze biorę w dłonie powieści, gdzie główna bohaterka wraca na odpowiednie tory życiowe, a ja jej dopinguje tak mocno, ze chwilami bieleją mi knykcie.
Cassie, jak już wiemy z kawałka opisu, wychodzi za mąż za pierwszego ukochanego i naiwnie wierzy, że trafiło jej się klasyczne „żyli długo i szczęśliwie”. Niestety Los zadecydował inaczej, a nasza bohaterka odkrywa zdradę męża, która nie ukrywajmy jest dotkliwa. Cóż, wierzę, że nie było jej łatwo i wiem co przechodziła (chodź, też nie do końca), może właśnie dlatego tak bardzo ją polubiłam. Liczyłam i mocno trzymałam kciuki, żeby wyszła na prostą i uwierzyła, że życie się nie skończyło, że jeszcze wiele przed nią!
Ohhhh i jakże moje serce się uradowało, gdy na pomoc przyszły jej przyjaciółki! Hola hola! Muszę Wam powiedzieć, że sporą frajdę zrobiło mi to jak nie musiałam ruszać się z domu, a jednak zwiedzić kawałek świata! To było naprawdę świetne posunięcie Autorki – nie zamknęła nas na terenie Nowego Jorku (gdzie mam świadomość, że wiele rzeczy można by było tam zobaczyć), ale wysłała nas też do Paryża i Londynu! Gwarantuje, że nie braknie emocji, ani walki o przetrwanie, o lepsze jutro! Oczywiście, nie ma się co oszukiwać, że jest tak pięknie i słodko, że podejmuje się same dobre decyzje, ale jednak mamy to tak wykreowane, że jest wręcz potrzebne. Nie ważne czy mieszkają od siebie setki kilometrów, kobiety są gotowe stanąć do pomocy o każdej porze dnia i nocy. I to w tym wszystkim jest chyba najpiękniejsze!
Całość jest na prawdę dobra, historia liczy ponad 500 stron, a naprawdę czyta się ją ekspresowo. Kobieca siła i solidarność ukazują, że żadne problemy nie są straszne jak tylko ma się oparcie, a wszystko można zacząć od nowa. Śmiało czytajcie!
Serdeczne podziękowania dla niezawodnego wydawnictwa BUKOWY LAS ♥