Romans / Erotyk

Kochanie, nie rań mnie – Karolina Wasilewska

 

Tytuł: Kochanie, nie rań mnie

Autor: Karolina Wasilewska

Wydawnictwo: Niezwykłe

Rok Wydania: 2021

Ilość Stron: 266

Ocena: 8/10

 

 

 

 

 

 

Opis:

 

Dwudziestoletnia Melody Prince jest rozdarta. Właśnie ukończyła z wyróżnieniem studia prawnicze, ale zamiast odczuwać radość i dumę, czuje tylko pustkę. Nie chciała być prawnikiem, a jednak zrobiła to, czego od niej odczekiwano. […]

 

Recenzja:

 

W tym roku mamy okazję wyczekiwać na wiele świetnych debiutów! Jednym z nich była właśnie powieść od Karoliny Wasilewskiej. Cenię sobie książki od wydawnictwa NieZwykłego, a w tym roku mają wiele wspaniałych premier! A historię od Autorki łyknęłam raz dwa… Nie wiem czy dlatego, że specjalnie jest nie wielkich rozmiarów czy dlatego, że tak mocno się w nią wciągnęłam.

 

Poznajemy młodą dziewczynę, Melody, która ma życie ustawione niemalże co do minuty. Ukończyła studia, ale bez większego entuzjazmu. Jej rodzina zadecydowała, że właśnie taki kierunek kariery ma obrać. To smutne licząc, że mamy XXI wiek, a ktoś nas zmusza do porzucenia swoich ambicji i robienia tego czego chcą inni, nie my sami. Następnym krokiem, oczywiście podjętym przez jej najbliższych jest odbycie stażu w rodzinnej firmie i pracować dla siostrzeńca współwłaściciela, Rhysa.

 

I tyle spoilera wystarczy. Ta historia od pierwszych stron jest dobra. Podoba mi się, że w sumie Melody jest taką trochę teatralną kukłą, która wykonuje polecenia. Dlaczego? Wierzyłam, że będę mogła zobaczyć pisklę, które przemienia się w przysłowiowego, pięknego łabędzia. Chciałam patrzyć, jak dziewczyna nabiera pewności siebie i zaczyna stawiać swoje własne, dorosłe kroki w swoim życiu. Czekałam aż szala goryczy układania jej dni się przeleje, a ona złapie byka za rogi i wszystkim pokaże! Rhys od początku był mroczny i dwulicowy (?). Sama nie wiem jak go określić, ale właśnie to, że był niewiadomą sprawiało, że był ogromnie intrygujący (zresztą nie tylko dla mnie).

 

Mamy zawiłości, intrygi, relacje jakich w życiu nie chciałabym przeżyć na własnej skórze! Namiętność, igraszki, ale i tajemnice, które wcale nie maleją, nawet jeśli jesteśmy coraz bliżej zakończenia pierwszego tomu. Podoba mi się jak Karolina sprowadza nas na manowce, by za chwilę wyciągnąć królika z kapelusza i enty raz podczas powieści, oczarować nas dosadnie. Dobrze manewruje swoim warsztatem pisarskim i zostawia nie odpartą chęć sięgania po kolejne tomy, szkoda, że przyjdzie mi czekać na kontynuację.

 

 

Ciepłe podziękowania dla wydawnictwa NIEZWYKŁEGO ♥

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x