Obyczajowe

Kłamstwa, którymi oddycham – Katarzyna Misiołek

 

Tytuł: Kłamstwa, którymi oddycham

Autor: Katarzyna Misiołek

Wydawnictwo: Novae Res

Rok Wydania: 2023

Ilość Stron: 323

Ocena: 8/10

 

 

 

 

 

Opis:

 

Wymarzony dom na przedmieściach, miał być dla Justyny oazą spokoju i bezpiecznym schronieniem. Idealne sąsiedztwo, idealne życie… […]

 

 

Recenzja:

 

Jedną z moich największych czytelniczych wad i takich swoistych grzeszków jest fakt, że czytam opisy na książkach. Uwielbiam wiedzieć, co Autor ma dla mnie naszykowane, żeby później nie było niepotrzebnego nie porozumienia, o czym powieść ma być. Chociaż trafia się i tak, że zakochuję się w okładce i tak właśnie trafiam na historię, która potrafi wyrwać mnie z butów.

 

Justyna w końcu ma życie jak z bajki. Wymarzony domek, z ukochanym u boku i dzieciakami. Sielanka pełną parą. Do dnia, w którym kobieta spotyka człowieka, który zgwałcił ją przed laty. Na domiar złego to szanowany prawnik, na którym przysłowiowa „mucha nie siada”. Przede wszystkim i najważniejszym jest fakt, że podziwiam Autorkę za podjęcie się takiego tematu. Jest wiele powieści z przemocą, z problemami na podłożu psychicznym, ale spotkania ofiary z oprawcą jeszcze nie miałam okazji spotkać. Jeśli chodzi o naszą bohaterkę, miałam z nią zgrzyty w naszej relacji. Chwilami nie mogłyśmy się dogadać, ale ostatecznie zadawałam sobie pytanie: „co byś dziewczyno, zrobiła na jej miejscu?” – nie jestem w stanie sobie tego nawet wyobrazić…

 

Powieść mocno mnie poruszyła. Relacja kobiety z małżonkiem w sumie oparta była na kłamstwie, miała poważne zachwiania i spięcia, ale dialogi i sytuacje były ogromnie naturalne, za co należy się pokłon pani Katarzynie. Nie mieliliśmy drewna, tylko dochodzimy do wniosku, że przecież kilo soli zeżreć można, a i tak nie dowiemy się, co dzieje się u sąsiada za zamkniętymi drzwiami. Wzruszałam się, czułam nie pokój i dreszczyk na plecach. Wciągłam się w książkę od pierwszych słów, a przecież tajemnice, które w końcu ujrzą światło dzienne, zawahają mocno na jej codzienności.

 

Pani Misiołek idealnie oddaje uczucia, które kłębią się w ofierze, tak ogromnej traumy. Nie umiem nawet pomyśleć, co Justyna musiała przeżywać, mimo że pisarka oddaje emocje jeden do jednego. Podczas lektury naturalnie wychodzi nam zatapianie się w przemyśleniach. Podobała mi się ta historia – jej prawdziwość i naturalność. Nie ma tutaj specjalnego naciągania, by fabuła wyszła rzeczywista. Kłamstwo ma krótkie nóżki, demonów przeszłości nie można zatuszować nowym życiem, a milczenie niekoniecznie jest złotem. Ogromnie polecam!

 

 

Serdeczne podziękowania dla pani Kasi oraz wydawnictwa NOVAE RES ♥

 

0 0 votes
Article Rating
Podziel się wpisem ze światem!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x